Dziś w Bundestagu miało miejsce wysłuchanie Ludmiły Kozłowskiej, szefowej Fundacji Otwarty Dialog, która została przez Polskę wpisana do systemu SIS i tym samym wydalona z UE na Ukrainę. Mimo to Niemcy wydali jej wizę i już od 11 września Kozłowska przebywa w Berlinie. Do tej skandalicznej sytuacji odniósł się dziś Dawid Wildstein.
Kozłowska została wpisana do systemu SIS w związku z negatywną opinią ABW dotyczą wniosku Kozłowskiej o zezwolenie na pobyt rezydenta długoterminowego w UE. Jak podkreślał rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego Stanisław Żaryn, była ona związana:
„[...] z poważnymi wątpliwościami dotyczącymi finansowania kierowanej przez Ludmiłę Kozłowską Fundacji Otwarty Dialog”.
Wildstein, komentując tę sprawę, napisał:
„Totalna Opozycja wraz ze trollami cieszy się, że Berlin wydał wizę Kozłowskiej z ODF. Trochę riserczu i okazuje się, że Berlin lubi zapraszać bandytów objętych zakazem wjazdu do UE, np. Gierasimowa, by robić z nimi biznesy”.
Na koniec dodał:
„W fajnym towarzystwie znalazła się Ludmiła. Szanuję".
Totalna Opozycja wraz ze trollami cieszy się, że Berlin wydał wizę Kozłowskiej z ODF.
— Dawid Wildstein (@DawidWildstein) 13 września 2018
Trochę riserczu i okazuje się, że Berlin lubi zapraszać bandytów objętych zakazem wjazdu do UE, np. Gierasimowa, by robić z nimi biznesy.
W fajnym towarzystwie znalazła się Ludmiła. Szanuję
dam/onet.pl,twitter