Na chwilę po orzeczeniu przez SN o ważności wyborów prezydenckich poseł KO Michał Szczerba napisał na Twitterze, że "uchwała nowej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych umeblowanej w całości przez neo KRS, o wątpliwym statusie zasiadających tam sędziów, nie może być uznana za stanowisko Sądu Najwyższego".

Taki wpis najprawdopodobniej ktoś posłowi Szczerbie przygotował, ponieważ aż tak dużej wiedzy prawnej raczej nie posiada. Nie posiada też uprawnień do kontestowania uprawnień sędziów zasiadających w Sądzie Najwyższym.

Do tego wpisu odniósł się poseł PiS prof. Przemysław Czarnek, prawnik konstytucjonalista który powiedział:

- Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawnymi o ważności wyborów prezydenckich decyduje Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Jaka inna Izba miałaby orzekać, żeby zdaniem posła Szczerby było to stanowisko całego Sądu Najwyższego

Dodał także:

- Prosiłbym kolegów z PO, aby przestali się ośmieszać i robić z siebie ludzi absolutnie niepoważnych. Wybory odbyły się w sposób całkowicie zgodny ze wszystkimi demokratycznymi standardami, nawet mówią o tym komentatorzy opozycyjni

Czarnek podkreślił:

- Kontestowanie ważności wyborów tylko w imię interesów partyjnych jest po prostu pogardą dla narodu polskiego


mp/pap