„Usposobienie Ojca Świętego było bardzo wyraźne: był szczególnie niezadowolony całym tematem związanym z o. Martinem i tym, jak ich spotkanie zostało wykorzystane. Wyrażał to bardzo mocno, zarówno słowami, jak i twarzą – jego gniew był bardzo wyraźny, czuł, że został wykorzystany” – powiedział amerykański biskup, mówiąc o reakcji papieża Franciszka na wzmiankę o jego rozmowie ze znanym pro-homoseksualnym jezuitą o. Jamesem Martinem.

 

Temat o. Jamesa Martina został poruszony w czasie wizyty u papieża amerykańskich biskupów ze stanów Nowy Meksyk, Arizona, Kolorado, Utah i Wymoming, do której doszło 10 lutego. Wśród omawianych zagadnień wspomniano m.in. transpłciowość i ideologię gender, a sam ojciec święty nawiązał do swojego spotkania z o. Martinem z 30 IX zeszłego roku.

Spotkanie jezuity z ojcem świętym nastąpiło po krytyce ze strony arcybiskupa Charles’a Chaputa. Abp Chaput napisał wówczas w artykule, w którym wytknął niejasności w działalności o. Martina i jego wypowiedziach na temat seksualności: „Uważam za konieczne podkreślenie, że o. Martin nie ma autorytetu, by mówić w imieniu Kościoła, i by ostrzec wiernych przed niektórymi jego twierdzeniami”.

Spotkanie o. Martina z papieżem było przez niektórych uważane za poparcie jego działalności lobbującej na rzecz środowisk LGBT. Tymczasem według dwóch biskupów, którzy złożyli wizytę ojcu świętemu, wyglądało to inaczej. „Powiedział nam, że zajęto się sprawą; że o. Martin został zbesztany i że rozmawiano także z jego przełożonymi, a całą sytuację wyraźnie mu przedstawiono” – powiedział jeden z biskupów. Dodał też: „Nie sądzę, byśmy zobaczyli zdjęcie jego [o. Martina] z papieżem na kolejnej okładce jego książki”.

Według „Catholic News Agency” „działalność Martina związana ze społecznością LGBT była także omawiana z szefami różnych kongregacji watykańskich i (...) niektórzy urzędnicy wyrazili zaniepokojenie aspektami pracy kapłana”.

Sam o. James Martin odmówił ujawnienia szczegółów swojej rozmowy z ojcem świętym, zasłaniając się poleceniem ze strony samego Franciszka.

jjf/catholicnewsagency.com