Prezes PiS Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki i inni politycy partii rządzącej uczcili dziś pamięć ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Niestety, jak co miesiąc, nie obyło się bez chuligańskich prowokacji. Grupa osób zakłócała uroczystość wznosząc wulgarne okrzyki.

Dziś rano w warszawskim kościele seminaryjnym sprawowano Msze świętą w intencji ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Następnie politycy PiS przeszli na pl. Piłsudskiego, aby złożyć kwiaty przed pomnikami prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 r.

Jak zawsze, nie zabrakło tyle mówiących o „tolerancji” i „walce z mową nienawiści” zwolenników totalnej opozycji, którzy w wulgarny sposób zakłócali uroczystość upamiętniającą ofiary. Modlącym się zebranym przeszkadzali wznosząc wulgarne okrzyki.

Wieczorem Msza święta w intencji ofiar zostanie odprawiona w archikatedrze św. Jana Chrzciciela. Najpewniej znowu nie obędzie się bez tego typu prowokacji. Tuż obok swój protest przeciwko orzeczeniu TK planuje Donald Tusk.

kak/PAP, niezależna.pl