Wciąż mają miejsce protesty na Białorusi. Dziś na ulicach Mińska swój sprzeciw wobec fałszowania wyników wyborów manifestowało ponad 100 tys. osób. Jak się okazuje, zdecydowanie wzrosła w ostatnich godzinach liczba zatrzymanych.

W trakcie „Marszu Jedności”, który usiłowała rozbijać i blokować milicja, użyto także siły. Demonstranci zostali zaatakowani. Użyto pałek i gazu łzawiącego. Widać to na licznych nagraniach, które mimo problemów z siecią na Białorusi udało się przesłać.

Według centrum „Wiasna” zatrzymane zostały aż 193 osoby w samym tylko Mińsku. To dane z godziny 20:00. jedną z zatrzymanych osób jest Wolha Paulawa, członkini opozycyjnej Rady Koordynacyjnej. Szokujące nagranie w sieci zamieścił Andrzej Poczobut pisząc:

Mińsk. Próba zatrzymania kobiety przez tajniaków. Wszystko dzieje się na oczach dzieci”.

dam/niezalezna.pl,twitter