W nocy z poniedziałku na wtorek doszczętnie spłonęło auto polskiej dyplomacji. Samochód stał nieopodal polskiej ambasady w Berlinie.

Dziś w nocy w Berlinie w pobliżu @PLinDeutschland podopalano samochód na polskich blachach dyplomatycznych. Samochody w Berlinie płoną często ale nie w tej okolicy. Ciężko więc uznać to za zwykłą sprawę”

- informuje na Twitterze Cezary Gmyz.

Przedstawiciel polskiej placówki w rozmowie z portalem wpolityce.pl poinformował, że do podpalenia doszło około godziny 3 w nocy. Auto było na numerach dyplomatcznych, należało do pracownika ambasady.

dam/wpolityce.pl,TVP.Info