W nocy z poniedziałku na wtorek doszczętnie spłonęło auto polskiej dyplomacji. Samochód stał nieopodal polskiej ambasady w Berlinie.
„Dziś w nocy w Berlinie w pobliżu @PLinDeutschland podopalano samochód na polskich blachach dyplomatycznych. Samochody w Berlinie płoną często ale nie w tej okolicy. Ciężko więc uznać to za zwykłą sprawę”
- informuje na Twitterze Cezary Gmyz.
Przedstawiciel polskiej placówki w rozmowie z portalem wpolityce.pl poinformował, że do podpalenia doszło około godziny 3 w nocy. Auto było na numerach dyplomatcznych, należało do pracownika ambasady.
Spalony samochód pracownika @PLinDeutschland pic.twitter.com/tCBcSifHce
— Cezary „Trotyl” Gmyz #AnnoDomini2020 (@cezarygmyz) February 23, 2021
dam/wpolityce.pl,TVP.Info