Zakończyła się gorąca debata po expose premiera Mateusza Morawieckiego. Teraz szef rządu odpowiada na pytania posłów. Nie było lekko, szef rządu był atakowany zarówno z lewa, jak i z prawa. 

"Wymiar sprawiedliwości to ten obszar państwa, który poza edukacją i ochroną zdrowia, za rządów PiS ucierpiał najbardziej. To efekt amatorskich i dyletanckich rządów tercetu premier Morawiecki - minister Ziobro - prezydent Duda(...) Ile to słyszeliśmy o dekomunizacji. (…) Do TK wprowadzacie prokuratora stanu wojennego! Kłamstwa"-grzmiał poseł PO, Arkadiusz Myrcha. 

"Co pan zrobił przez dwa lata w temacie przemocy wobec kobiet? Nie zrobił pan nic. (…) Powiedział pan, że dzieci są nietykalne. Tak i nie powinno dziać się im nic złego. Ile biskupów ukaraliście, którzy ukrywali księży pedofilów? Ilu księży jest w więzieniach? Poproszę pana premiera o odpowiedź na piśmie"-mówiła Joanna Scheuring-Wielgus z Wiosny. 

Poseł Lewicy, Andrzej Rozenek atakował rząd za ustawę dezubekizacyjną:

"Jak do tej pory kosztowała 59 ofiar śmiertelnych, bo tyle osób poniosło śmierć w jej wyniku. Mówimy tutaj o ustawie o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy. (…) Wśród ofiar śmiertelnych są samobójstwa, zawały. (…) Czy ma pan zamiar coś z tym zrobić? Nie powinno być tak w państwie, że stosuje się odpowiedzialność zbiorową i odbiera prawa nabyte"-stwierdził polityk. 

Poseł Wiosny, Krzysztof Śmiszek domagał się od premiera Morawieckiego walki z nacjonalizmem. 

"Mamy do czynienia z brunatną falą, która wzrasta i oczekiwałbym od pana premiera jasnych deklaracji i jasnych działań"-stwierdził parlamentarzysta. 

"Panie premierze, jak mam panu zaufać, jeżeli przez cztery lata dzielicie Polaków na lepszy i gorszy sort. Sama jestem ofiarą tego. Jeśli z telewizji publicznej stworzyliście propagandową tubę, a (…) teraz pan określa normy i zasady normalności. Czy według pana człowiekiem normalnym jest tylko osoba, która głosuje na PiS? I wreszcie jak mam zaufać pańskiej formacji i panu jeżeli odgradzacie się od Polek i Polaków barierkami wokół Sejmu, a jeden z państwa posłów ma ochroniarzy za tą salą. Nie wstyd wam? Jak po tym wszystkim mam zaufać panu, panie premierze?"-Histeryzowała Klaudia Jachira. 

"Wiele pan obiecał. Ale jak wierzyć premierowi, który został skazany dwa razy za kłamstwa? (…) Jesteście grabarzami państwa prawa. Traktujecie Polskę i wymiar sprawiedliwości jak swoje partyjne pastwiska"-wykrzykiwała posłanka PO-KO, Kamila Gasiuk-Pihowicz. 

"Nie usłyszałem nic o milionie samochodów elektrycznych i również głupot o budowie CPK (…). Pan premier mówił, że trzeba walczyć z rajami podatkowymi. Mam lepszy pomysł. Zrobić z Polski raj podatkowy i wszyscy będą uciekać do Polski"-wtórował liberalno-lewicowej opozycji Janusz Korwin-Mikke, lider Konfederacji. Grzegorz Braun, poseł tego samego ugrupowania, zarzucał rządowi PiS opieszałość w sprawie ochrony życia poczętego. Braun atakował władze również za... wojska amerykańskie na terenie Polski. 

"Mówili o bezpieczeństwie narodowym ludzie, którzy jego gwarancji upatrują w sprowadzaniu wojsk obcych na terytorium RP. To jest zdrada, ale szanowna izba przyzwyczaiła się z tą fałszywą doktryną"-przekonywał. 

W trakcie debaty padały pytania m.in. o praworządność, kryzys klimatyczny, pedofilię, przemoc wobec kobiet. 

yenn/PAP, Fronda.pl