Zdaniem republikańskiego kongresmana Mike’a Gallaghera, który reprezentuje Wisconsin, polityka administracji Joe Bidena, polegająca na groźbach zastosowania sankcji wobec Rosji, nie odniosła skutku. W związku z tym należałoby wyciągnąć wnioski z tej klęski i wzmocnić partnerstwo militarne z Tajwanem w celu odstraszenia potencjalnej inwazji ze strony Chińskiej Republiki Ludowej. „Jeśli nie będziemy bronić Tajwanu, to będzie to kompletny upadek naszej pozycji” – dodał.
„Lekcje na podstawie Ukrainy są oczywiste – powiedział Gallagher w rozmowie z dziennikarką programu „Fox Business”. – Potrzebna jest obecność twardej siły na ziemi przed kryzysem, by odstraszyć dyktatorów i autokratów takich, jak Xi Jinping i Władymir Putin. Drugi punkt to (...) powinniśmy zakończyć naszą politykę strategicznego niejednoznaczności z Tajwanem. I niech nie będzie niejasności, że pospieszymy z obroną Tajwanu. A trzeci punkt jest taki, że choćby Chiny protestowały przeciw takiemu ruchowi, powinniśmy zwiększać nasze partnerstwo, w szczególności nasze wojskowe partnerstwo z Tajwanem. I naprawdę wywrzeć presję na nich, by zainwestowali w asymetryczny potencjał: pociski, miny, rzeczy, które sprawią, że będzie bardzo, bardzo trudno” zaatakować Tajwan.
Jednocześnie amerykański kongresman ostro skrytykował politykę, która doprowadziła do obecnej sytuacji na Ukrainie. Jego zdaniem można było temu zapobiec: „To nasza hańba, że byliśmy tak powolni w udzieleniu pomocy naszym przyjaciołom na Ukrainie, którzy demonstrują wolę walki. Mogliśmy byli uzbroić ich po zęby” – stwierdził Gallagher. Jego zdaniem błędem było przywiązanie do polityki straszenia jedynie sankcjami i należy z tego wyciągnąć wnioski na przyszłość, by Stany Zjednoczone nie były „na tak słabej pozycji”.
Republikański kongresman obawia się, że okazana słabość USA „przyspieszyła linię czasu” dla chińskiego dyktatora, jeśli chodzi o Tajwan i „może on poczuć, że powinien zrobić ruch w ciągu następnych dwóch lat. Ponieważ może mu to ujść na sucho. (...) Czas, by Amerykanie się obudzili”.
Jednocześnie chwaląc „niezwykłą odwagę Ukraińców” i przywództwo ich prezydenta, Gallaghar stwierdził, że USA powinny dostarczyć Ukrainie wszelkiego rodzaju broń i amunicję, by „stało się to dla Władimira Putina tak drogie, jak to tylko możliwe, by ugrzązł i ostatecznie zamieniło się to w długoterminowe upokorzenie dla niego”.
jjf/brietbart.com, YouTube.com