W rosyjskiej bazie wojskowej w miejscowości Nowofiodorowka na okupowanym przez Rosjan Krymie doszło dziś do serii eksplozji. Nieoficjalne informacje mówiły o czterech atakach rakietowych przeprowadzonych przez ukraińską armię. Rosyjskie ministerstwo obrony utrzymuje jednak, że doszło do „naruszenia zasad bezpieczeństwa przeciwpożarowego”. Eksplozje wywołały panikę wśród rosyjskich turystów, którzy zaczęli masowo opuszczać kurorty.

Głos zabrał resort obrony Ukrainy, który dosadnie zadrwił z Rosjan.

- „Jeśli chodzi o pożar na terenie lotniska Saki w pobliżu miasta Nowofiodorowka na Krymie, które zostało tymczasowo zajęte przez Rosję: ukraińskie Ministerstwo Obrony nie było w stanie ustalić, co było jego przyczyną. Mimo to chcemy podkreślić znaczenie zasad bezpieczeństwa oraz fakt, że palenie w niewyznaczonych do tego miejscach jest zabronione”

- napisano w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych.

Do sprawy odniosła się również wicepremier i minister ds. terytoriów czasowo okupowanych Ukrainy Iryna Wereszczuk.

- „Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Ludności Rdzennej. W Ukrainie za taką uważa się Tatarów krymskich, Karaimów i Krymczaków. A dzisiejsze wybuchy w Nowofedoriwce to kolejne przypomnienie o tym, czyj jest Krym. Bo to jest Ukraina!”

- napisała na Telegramie.

Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak zaznaczył natomiast, że w ten sposób rozpoczyna się demilitaryzacja Rosji.

- „Demilitaryzacja Federacji Rosyjskiej — integralna część zapewnienia bezpieczeństwa światowego. W przyszłości Krym ma być perłą Morza Czarnego, parkiem narodowym o wyjątkowej przyrodzie i światowym kurortem. Nie bazą wojskową dla terrorystów. To dopiero początek”

- podkreślił na Twitterze.

„The New York Times”, powołując się na anonimowego żołnierza ukraińskiej armii przekonuje, że wybuch nie był nieszczęśliwym wypadkiem.

- „To była baza lotnicza, z której regularnie startowały samoloty atakujące nasze siły na południowym odcinku frontu”

- zaznaczyło źródło dziennika.

W rosyjskiej bazie lotniczej Nowofedorowka stacjonują bombowce Su-24 i Su-33.