„Przyniósł pan na tę salę kulturę” – mówił Schreiber do Marszałka Sejmu, zestawiając jego postawę z agresywnymi zachowaniami innych polityków obozu skupionego wokół Donalda Tuska.

„To jest bardzo dobra rzecz, która wymaga odnotowania i ja za to osobiście dziękuję” – powiedział Łukasz Schreiber.

Jednocześnie poseł PiS wytknął Szymonowi Hołowni, że jego „piękne słowa rozmijają się czasem z czynami”.

„Mam nadzieję na pewnym być może etapie naszej współpracy zasłużyć na państwa szacunek, bo szacunek zawsze państwu okazuję” – powiedział pod adresem posłów PiS, już po zejściu Schreibera z mównicy, Marszałek Hołownia.