Zdaniem Gudkowa reżim krwawego dyktatora Władimira Putina robi wszystko, by znaleźć sposób na wyjście „suchą stopą” z rozpętanej niepełna pół roku temu wojny na Ukrainie.

Na Kremlu doskonale jednak rozumieją, w opinii Gudkowa, że wycofać się z działań wojennych na Ukrainie Rosjanie będą mogli tylko wówczas, gdy uda się przedstawić to rosyjskiemu społeczeństwu w kategorii sukcesu.

„Naprawdę mają nadzieję i do końca wierzą w cud, że nagle Ukraina usiądzie z nimi do stołu negocjacyjnego, jeśli zaminują jakąś elektrownię jądrową i zagrożą jej zniszczeniem. Nie mają już na nic nadziei” – zauważył Gudkow.