Zaprzyjaźniony od lat z krwawym rosyjskim dyktatorem Władimirem Putinem odtwórca głównej roli w kultowym "Liberatorze", weźmie teraz udział w propagandowym tuszowaniu ludobójczych zbrodni popełnionych przez putinowski reżim na Ukrainie.

O sprawie poinformowała telewizja Biełsat, dodając, że Steven Saeagal przygotowując się do nakręcenia kremlowskiej agitki przyjechał z wizytą do Donbasu, gdzie odwiedził m.in. obóz filtracyjny w Ołeniwce, gdzie zginęło niedawno kilkudziesięciu przetrzymywanych tam przez Rosjan ukraińskich jeńców.