Mularczyk w trakcie tygodniowej wizyty odbędzie rozmowy z przedstawicielami Departamentu Stanu, Kongresu i ONZ. W ich trakcie będą poruszane między innymi sprawy reperacji wojennych za II wojnę światową – Niemcy na chwilę obecną uchylają się zapłaty należnych Polsce odszkodowań.

Warto przypomnieć, że wiceminister Mularczyk już na początku stycznia tego roku wysłał pisma do kluczowych członków Kongresu z prośbą o wsparcie polskich starań.

- W Waszyngtonie spotka się m.in. ze współprzewodniczącym Komisji Helsińskiej Stevem Cohenem, senatorami Tedem Cruzem i Rickiem Scottem, a także przewodniczącą zespołu parlamentarnego ds. Polski Marcy Kaptur – podaje portal niezalezna.pl.

- W Nowym Jorku Mularczyk spotka się z przedstawicielami kierownictwa ONZ, którym ma przekazać raport nt. reparacji wojennych i pismo z prośbą o wsparcie polskich starań. Minister następnie w piątek uda się do Chicago na spotkania z przedstawicielami Polonii i mediów polonijnych – czytamy dalej.

- Niemcy po zakończeniu II wojny światowej nie budowały swojej tożsamości na prawdzie, ale tę prawdę zacierały i - można tak powiedzieć – „czyściły i tuszowały” swoją niechlubną historię prowadząc w tym względzie całą konsekwentną politykę. W tym celu została wymyślona konstrukcja „nazistów”, którzy w ich propagandzie mieli być rzekomo odpowiedzialni za tę wojnę, a winę całkowicie zdejmowano z Niemców. Powstały też takie konstrukcje jak „polskie obozy koncentracyjne”. Nikt przecież nie ma złudzeń, że za tymi pomysłami stoją Niemcy - mówił w rozmowie z serwisem Fronda.pl Arkadiusz Mularczyk, wiceminister spraw zagranicznych, pełnomocnik rządu ds. odszkodowań za szkody wyrządzone agresją i okupacją niemiecką w latach 1939-1945 oraz poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Pełna treść wywiadu - CZYTAJ.