„Lider Koalicji 13 grudnia, Pan Donald Tusk, zapowiedział dalsze represje wobec mnie oraz wobec Macieja Wąsika. Stało się to dzień po naszym wyjściu z więzienia i te dalsze represje następują” – powiedział podczas zwołanej specjalnie konferencji prasowej były szef CBA.
Jak poinformował Mariusz Kamiński, został on wraz z Maciejem Wąsikiem wezwany na najbliższy czwartek do prokuratury „w celu ogłoszenia nam zarzutów jakoby nielegalnego udziału w głosowaniach w Sejmie”.
„Traktujemy te działania prokuratury jako aktywne włączanie się w zwalczanie opozycji w naszym kraju. Są to działania całkowicie bezprawne, świadczące o służalczości wielu ludzi w prokuraturze” – stwierdził Kamiński.
„Prokuratura chce nam postawić zarzuty za uczestnictwo podczas sejmowych głosowań 21 grudnia. To jest niebywały skandal. To jest dowód na zwalczanie opozycji wprost. Mieliśmy do tego uczestnictwa pełne prawo i obowiązek wobec naszych wyborców” – mówił polityk PiS.
„Naszym obowiązkiem 21 grudnia było wzięcie udziału w głosowaniach. Te głosowania nie zostały podważone, one dalej obowiązują. Między innymi wybraliśmy nowy skład Państwowej Komisji Wyborczej, obecny skład. Jeżeli brały w tym udział osoby nieuprawnione, doszło do przestępstwa. To sugeruje Prokuratura” – przekonywał Mariusz Kamiński.
„Nie boimy się żadnych represji ze strony Donalda Tuska, nie zastraszy nas. Tak jak powiedział Minister Kamiński, nie będziemy mdleć w prokuraturze, będziemy twardo prezentować swoje stanowisko” – dodał Maciej Wąsik.