Jarosław Kaczyński w trakcie swojego przemówienia w Kozielicach stwierdził, że w związku z dużą ilością upadających firm, jeśli będzie to kontynuowane, za moment pojawi się w Polsce znów bezrobocie.

Jak zauważył prezes PiS, po pół roku „[...] od 13 grudnia polskie portfele już zdołały schudnąć”. Zwrócił uwagę na 100 konkretów, które okazały się niemal bez wyjątku wyłącznie pustymi sloganami. Dość wspomnieć kwestię kwoty wolnej od podatku.

Dodał, że zapadło wiele decyzji, które uderzą w portfele Polaków – powrót VAT na żywność czy kwestię podwyżek cen energii.