Orędzie premiera to odpowiedź na drastyczną eskalację przemocy w Szwecji. Tylko we wrześniu w czasie strzelanin i eksplozji materiałów wybuchowych zginęło 12 osób.
- „Ta skrajna przemoc dotyka coraz większej liczby dzieci i zupełnie niewinnych ludzi. Szwecja nigdy nie widziała czegoś takiego. Żaden inny kraj w Europie nie widzi czegoś takiego”
- powiedział Kristersson.
Przyznał, że wzrostowi przemocy winna jest „naiwność”.
- „Doprowadziła nas tutaj nieodpowiedzialna polityka imigracyjna i nieudana integracja. Szwedzkie ustawodawstwo nie zostało zaprojektowane z myślą o wojnach gangów i dzieci-żołnierzach. Ale teraz to zmieniamy”
- oświadczył.
Pierwszym ruchem rządu jest zaostrzenie polityki migracyjnej. Od 1 października możliwe będzie też prewencyjne stosowanie podsłuchu przez policję. To jednak nie wszystko. Premier zapowiedział, że spotka się dziś z szefem policji i naczelnym dowódcą wojska, aby „zobaczyć, w jaki sposób siły zbrojne mogą pomóc policji w walce z gangami”.