W Łodzi, jako pierwszym mieście w Polsce, do obiegu wprowadzona została "Queercard". Jest to karta rabatowa, emitowana przez organizację gejowską "Fabryka Równości", dająca posiadaczowi zniżki w licznych restauracjach i sklepach.

Ofensywa środowisk gejowskich trwa w najlepsze. Fabryka Równości zdecydowała się stworzyć "mapę miejsc przyjaznych osobom nieheteroseksualnym, w których nikt nie będzie wyśmiany ani wyrzucony". W ramach realizacji tego projektu, postanowiono utworzyć rzeczoną "Queercard".

Karta początkowo umożliwiała uzyskanie zniżki w 10 miejscach, ale liczba ta stale wzrasta. Obecnie honoruję ją już ok. 20 usługodawców. Rabaty do których uprawnia są raczej nieznaczne - ich wysokość kształtuje się od 1 zł do 10%.

Karty, wydawane bezpłatnie w siedzibie Fabryki Równości są dostępne dla wszystkich, którzy czują się związani ze środowiskiem, dlatego można je uzyskać bez względu na deklarowaną orientację. Obecnie wydano ich ponad 1,5 tys.

Podobne pomysły funkcjonują w wielu miastach europejskich.

To, że jest to przejaw oddziaływania społecznego mającego oswajać ludzi z gejostwem, to rzecz ewidentna. Jak widać, pomysłodawcy zabezpieczyli się także profilaktycznie przed oskarżeniami dyskryminacji osób heteroseksualnych udostępniając karty wszystkim chętnym. W tym właśnie ich największa siła, gdyż badania psychologiczne pokazują, że na skutek użytkowania karty poziom przychylności użytkownika wobec homoseksualizmu, jeśli nawet początkowo nie był zbyt wysoki, powinien się zwiększać.

MCC/Dziennik Łódzki