To, co Państwo pokazaliście daje nam odpowiedź na pytanie o tę woltę związaną z kandydowaniem pana posła Brejzy” - powiedział wczoraj na antenie TVP Info europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk. Odnosił się tym samym do głośnej w ostatnich dniach sprawy posła Krzysztofa Brejzy i jego roli w :wydziale nienawiści”, który funkcjonować miał w Urzędzie Miejskim w Inowrocławiu.

Przypominam, że miał być liderem listy do Sejmu i nagle dowiedzieliśmy się, że do Sejmu kandydował nie będzie, a będzie kandydował do Senatu”

- dodawał europoseł.

Kuźmiuk dodał, że nie zgadza się z tym, aby porównywać sprawę „wydziału nienawiści” z ratusza w Inowrocławiu do sprawy „farmy trolli” opisanej przez Onet. Zaznaczył, że chodzi mu o kwestię wiarygodności materiałów, które w przypadku Inowrocławia uzyskane zostały w toku śledztwa ws. afery fakturowej.

Proszę Państwa, mamy tutaj informacje pochodzące z zeznań świadków, którzy zeznają pod rygorem Kodeksu karnego, a więc to, co ci ludzie mówią, muszą zdawać sobie sprawę, że gdyby mijali się z prawdą – mówiąc najoględniej – po prostu pójdą za to <<siedzieć>>”

- podkreślał europoseł.

Przypomniał, że to właśnie poseł Brejza kieruje sztabek wyborczym Koalicji Obywatelskiej i jak zaznaczył – PO w ten sposób:

[…] strzela sobie nie tylko w stopę, ale wręcz w głowę”.

dam/TVP.Info,Fronda.pl