Redaktor naczelny "Newsweeka", Tomasz Lis należy do osób, które nawet zapytane na ulicy o godzinę musiałyby powiedzieć przy okazji o tym, jak bardzo nie cierpią PiS. Tym bardziej zaskakuje opinia dziennikarza o byłym szefie MSWiA, obecnie- eurodeputowanym PiS, Joachimie Brudzińskim. 

Według publicysty, Brudziński to "najbardziej racjonalny polityk" partii rządzącej. W taki sposób Lis odniósł się do postawy nowego europosła wobec Fransa Timmermansa. 

"Nie chciałbym utrudniać życia posłowi Joachimowi Brudzińskiemu, ale jego reakcja na perspektywę wyboru Fransa Timmermansa na stanowisko szefa Komisji Europejskiej potwierdza moją opinię, że jest to teraz najbardziej racjonalny, jeśli nie jedyny racjonalny polityk obozu rządowego"-napisał dziennikarz na Twitterze. 

Co konkretnie powiedział Joachim Brudziński o kandydaturze Fransa Timmermansa na szefa Komisji Europejskiej?

"UE, jeśli chce przetrwać- a my chcemy, by przetrwała- musi być oparta na zasadzie, że wszystkie państwa mają te same obowiązki i prawa. Słyszałem wielokrotnie jaką estymą i to nie tylko ze względu na żołnierzy gen. Maczka, darzy Polskę pan Frans Timmermans. Nie wiem, jakie będą ostateczne rozstrzygnięcia"-mówił w rozmowie z rp.pl były szef MSWiA. 

Europoseł zaznaczył przy tym, że z Timmermansem- dotychczasowym wiceprzewodniczącym KE- nie toczył nigdy żadnej wojny, natomiast spór w polityce stanowi istotę demokracji. 

"Gdy spiera się pan Timmermans z szefem własnego rządu, bo słyszeliśmy, że premier rządu holenderskiego wcale nie był entuzjastą kandydatury pana Timmermansa, to tak jest ułożony świat. Spór jest istotą demokracji. Premier Mateusz Morawiecki jest niezwykle skuteczny i jak to mówimy, damy radę"-podkreślił Brudziński.

 

 

yenn/Twitter, Fronda.pl