To nie może być tak, jak udało się Krzysztofowi Zanussiemu w 2005 r., który wybrnął ze sprawy Dworca Centralnego” – mówił w środę wieczorem Sylwester Latkowski po wyemitowaniu przez TVP wyreżyserowanego przez niego filmu „Nic się nie stało”. Kolejni celebryci odpowiadają na jego oskarżenia, które padły po emisji filmu. Głos zabrał także reżyser Krzysztof Zanussi.

Latkowski o Zanussim na antenie TVP powiedział między innymi:

"Trafiłem do chłopca, który miał więcej niż 16 lat, z którego skorzystał Krzysztof Zanussi. Chłopiec miał 16 lat, więc to już nie była pedofilia".

Reżyser na Facebooku odpowiada:

Szanowni Państwo, Informuję, że w związku z fałszywymi oskarżeniami wobec mojej osoby sformułowanymi przez Sylwestra Latkowskiego, po emisji reportażu <<Nic się nie stało>> na antenie TVP 1 podejmę stosowne kroki prawne mające na celu ochronę moich dóbr osobistych i pociągnięcie do odpowiedzialności Sylwestra Latkowskiego”

Dalej dodaje:

Przywołanie mojego nazwiska w kontekście spraw poruszanych przez Sylwestra Latkowskiego nie miało żadnych podstaw w stanie faktycznym i stanowiło pomówienie”.

dam/Facebook,TVP