"Reprezentujecie tę opcję polityczną, która płk. Kuklińskiego skazała na śmierć. Czy to wam się dzisiaj podoba, czy nie, ale premier Kaczyński, premier Tusk reprezentują tę część sceny politycznej, dzięki której mamy dzisiaj wolną Polskę" - mówił Zbigniew Girzyński podczas sejmowej debaty na temat uchwały upamiętniającej płk. Ryszarda Kuklińskiego. 

Posłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej obrazili się za te słowa. Zamierzają złożyć wniosek do komisji etyki poselskiej o ukaranie posła Girzyńskiego za sugerowanie, jakoby to środowisko SLD było winne śmierci płk. Kuklińskiego. 

"Pan poseł Girzyński wypełniając polecenia z Torunia poszedł o krok za daleko" - skomentował Dariusz Joński, rzecznik SLD.

"Symbolem niech stanie się pytanie postawione przez Wojciecha Jaruzelskiego: skoro płk Kukliński jest bohaterem, to kim my jesteśmy? Odpowiedź na to pytanie jest zarazem wskazówką wyjaśniającą fundament agresji i ataków na osobę pułkownika. Środowiska postpezetpeerowskie wykorzystują swoje brudne metody, by go oczerniać i szkalować. Pułkownik Kukliński jest solą w oku, cierniem dla przyjemnego, wygodnego życia, jakie prowadzi postkomunistyczny establishment. Oni chcieliby o nim jak najprędzej zapomnieć, ponieważ pułkownik przypomina, kim oni byli i jak niemoralna była ich postawa" - pisał wczoraj w "Naszym Dzienniku" o krytykach płk. Kuklińskiego poseł Jan Dziedziczak z PiS. 

Beb/Dziennik.pl/Naszdziennik.pl