Piotr sam nawrócił się na  wiarę katolicką, chociaż jego rodzice wychowywali go w manicheizmie. Manicheizm to herezja powstała we wczesnym chrześcijaństwie, wyrosła z nauki perskiego filozofa Maniego (215 -275) który w swoim nauczaniu łączył naukę Zaratustry, buddyzm, gnostycyzm i chrześcijaństwo. W późniejszych stuleciach często słowo „Manichejczyk” umownie oznaczało heretyka, nawet jeżeli doktryna tej herezji mocno odbiegała od pierwotnych założeń manicheizmu. (Gerald O'Collins SJ, Edward G. Farrugia SJ, Leksykon pojęć teologicznych i kościelnych)

Piotr, który urodził się w Weronie wstąpił w Bolonii do zakonu dominikanów i był bardzo gorliwym zakonnikiem. Urząd inkwizytora, na który został powołany w 1251 roku, sprawował łagodnie, skutecznie i sprawiedliwie.

Liturgia Godzin w czytaniach poleca nam fragment listu brata Rodryga z Atencji do św. Rajmunda z Penyafort opisujący dokładniej męczeństwo tego świętego z 1252 r. Miało ono miejsce kiedy święty podróżował z Como do Mediolanu. „Po odprawieniu Mszy Świętej wraz z trzema braćmi udał się w drogę i, jak później bracia stwierdzili, przez cały czas rozprawiał pobożnie tylko o największych cierpieniach męczenników. Kiedy skończył tę długą opowieść, wbrew swojemu zwyczajowi zaczął na głos śpiewać sekwencję Victimæ paschali laudes.”  (…) Wkrótce znaleźli się na pewnym wzgórzu oddalonym od miasteczka o dwie mile, gdzie w ukryciu siedzieli dwaj najemnicy, słudzy szatana. Gdy z daleka ujrzeli braci, postanowili, że ich zabiją. Lecz jeden z nich pod wpływem skruchy, przerażony uczestnictwem w tak wielkiej zbrodni, opuścił drugiego i szybko pobiegł do owego miasteczka. Kiedy zaś zobaczył przed sobą dwóch innych braci, ze łzami wyjawił im cały podstępny zamiar. Wówczas bracia zaczęli biec z całych sił na ratunek bratu Piotrowi, jednak zanim przybiegli, drugi sługa szatana ostrym narzędziem w okrutny sposób zadał pięć ran bratu Piotrowi.” 

Świętego Piotra z Werony możemy uważać za patrona obrońców czystości wiary.

MP/brewiarz.katolik.pl