Zdaniem europosłów PiS, Janusza Wojciechowskiego i Zbigniewa Kuźmiuka przegłosowanie wczoraj w Parlamencie Europejskim nowej wspólnej polityki rolnej (WPR), która zacznie obowiązywać w Unii Europejskiej od 2023 roku, to kluczowy moment dla polskiego rolnictwa.

„To największa reforma od 30 lat. Mam nadzieję, że ten dzień będę kiedyś wspominał jako najważniejszy w czasie mojego mandatu w komisji” – mówił w Parlamencie Europejskim Janusz Wojciechowski, Europejski Komisarz do spraw Rolnictwa i Rozwoju Wsi, podczas debaty o reformie WPR.

„To bardzo ważna reforma i to jest bardzo dobry dzień dla polskich rolników, dla europejskich rolników” – stwierdził Wojciechowski i dodał: „Udało się osiągnąć najlepszy możliwy politycznie kompromis w sprawie tej reformy”.

„Nie ulega wątpliwości, że idą lepsze czasy gospodarstw rodzinnych, małych i średnich” – przekonywał z kolei w rozmowie z portalem tvp.info inny były ludowiec, a obecny europoseł PiS, Zbigniew Kuźmiuk.

„To będzie system zachęt finansowych. Jeśli ktoś będzie zainteresowany na przykład poprawą dobrostanu zwierząt i będzie chciał wejść w ekoschemat, to będzie miał za to płacone. Jeśli nie będzie chciał, to nikt go do niczego nie będzie zmuszał” – tłumaczył Kuźmiuk.

„Struktura naszych gospodarstw i to, co prezentuje polskie rolnictwo, sprawiają, że już teraz spełniamy warunki tej zapowiadanej reformy Wspólnej Polityki Rolnej” – wyjaśnił europoseł partii rządzącej, podkreślając, że polscy rolnicy używają średnio zdecydowanie mniej nawozów i antybiotyków niż gospodarstwa w innych państwach unijnych.

„W związku z tym już teraz jesteśmy ekologiczni. Trzeba to pokazać i z tego tytułu mogą być dodatkowe dochody dla rolników. Więc moim zdaniem jest dokładnie odwrotnie niż w Zielonym Ładzie w energetyce, gdzie jesteśmy dociśnięci obowiązkami. W rolnictwie jest odwrotnie, bo to inne kraje, te o uprzemysłowionym rolnictwie będą musiały się szybko dostosować do tych nowych wymagań. U nas tak na prawdę 90 proc. gospodarstw spełnia te wymagania już teraz” – skonkludował Zbigniew Kuźmiuk.

 

ren/tvp.info