Kryptę zaprojektował słynny włoski architekt Renzo Piano, a zdobi ją dzieło słoweńskiego jezuity Marko Rupnika, wybitnego artysty sztuki sakralnej. Po obu stronach krypty znajduje się 36 wnęk, w których o. Rupnik wraz ze współpracownikami na mozaikach przedstawili po prawej sceny z życia św. Franciszka, a po lewej te z życia św. o. Pio. Do krypty zostaną przeniesione szczątki świętego, aktualnie wystawione w szklanym sarkofagu w starym sanktuarium.
Jednak nie wszyscy chwalą piękno krypty. Sklepienia i mozaiki są bogato zdobione złotem pochodzącym z datków składanych przez pielgrzymów dla o. Pio. Poprzez strony i fora internetowe organizacji katolickich pojawiają się liczne głosy protestów. - Dla mnie to wszystko oddalone jest o lata świetlne od duchowości franciszkańskiej i sposobu, w jaki działał i żył Ojciec Pio – czytamy na jednym z forów katolickich. Podobnie brzmią komentarze pod artykułem o inauguracji krypty w dzienniku "Corriere della Sera". - Manifestacja pychy. Niepotrzebna ostentacja! - piszą czytelnicy. Krytyka spadła na papieża i kapucynów opiekujących się sanktuarium o. Pio w San Giovanni Rotondo. Zakonnikom Włosi zarzucają, że zachowując się jak przedsiębiorstwa turystyczne pozbawili sanktuarium "ducha i duchowości".
Benedykta XVI i kapucynów w zdecydowaną obronę bierze znany katolicki dziennikarz Renato Farina. - Protestują dzieci katokomunizmu, a protest przypomina słowa Judasza, gdy Maria namaściła Jezusowi nogi drogocennym olejkiem: "Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ubogim? - napisał na łamach dziennika "Libero". Farina przypomina w tym kontekście słowa św. Jana Ewangelisty: "Powiedział zaś to nie dlatego, jakoby dbał o biednych, ale ponieważ był złodziejem."
Ze spokojem całą sprawę komentuje rzecznik kapucynów o. Antonio Belpiede. Zakonnik przytacza słowa papieża wypowiedziane podczas wizyty w krypcie: "To nie tylko dzieło sztuki wyjątkowego piękna, ale też wykład teologii".
MM/Rz/Libero.it/Corriere.it
Ważne lektury:
Podobał Ci się artykuł? Wesprzyj Frondę »