Trzygodzinne rozmowy dotyczyły głównie przepisów mających chronić polską ziemię przed wykupem przez zagraniczne spółki. Jak relacjonuje szef rolniczej "Solidarności" Jerzy Chróścikowski, premier zadeklarowała osobisty nadzór nad pracami posłów. Ma być obecna podczas procedowania ustawy przez sejmową komisję rolnictwa. Wcześniej swoją pracę zakończyć musi jednak podkomisja - obecnie czeka na stanowisko rządu.

W rozmowach podjęto także temat ustawy o sprzedaży bezpośredniej produktów przetwarzanych w gospodarstwie. Przepisy wejdą w życie na początku przyszłego roku, ale część zapisów trzeba, zdaniem Chróścikowskiego, zmienić. Premier Kopacz obiecała rolnikom, że proponowane przepisy zostaną ponownie przeanalizowane.

Przełomu w rozmowach nie było, ale pod koniec tygodnia ma dojść do kolejnego spotkania. Na nim mają być omawiane konkretne propozycje.

Rolnicy zapowiedzieli, że mimo spotkania z premier, nie przerwą swojego protestu.

bjad/polskie radio