Dopiero po kliknięciu w jeden z tekstów dnia, ukazuje się tytuł: "Ron Jeremy: Legendarny aktor w poważnym stanie trafił do szpitala".

 

"Jak podaje amerykański serwis TMZ, legendarny aktor porno Ron Jeremy otarł się o śmierć. 60-letni „Jeżyk” – bo taki pseudonim nosi gwiazdor – trafił do szpitala w środę o 2:30 nad ranem. Aktor przyjechał samochodem, a dyżurującym lekarzom powiedział, że czuje ogromny ucisk w klatce piersiowej. Do tej pory został poddany dwóm operacjom. Jeremy od razu trafił na odział intensywnej terapii w szpitalu Cedars-Sinai. Jak nieoficjalnie dowiedzieli się amerykańcy dziennikarze, w organizmie aktora wykryto tętniaka" - donosi zaoferowana losem gwiazora porno redakcja działu filmowego Wp.pl.

 

Redaktorom Wirtualnej Polski gratulujemy poczucia dobrego smaku. Chyba każdy artysta uprawiający sztukę aktorstwa, po przeczytaniu "newsa dnia" wp.pl, powinien wyrzucić komputer przez okno.

 

AM