Konfederacja skupia konserwatywny elektorat. Co więc może powodować niektórymi politykami tej formacji, że stają po stronie Rafała Trzaskowskiego, zwolennika LGBT, związków partnerskich, wyprzedawania polskiego kapitału i wstrzymywania rozwoju polski?

Jacek Wilk z Konfederacji W rozmowie z Jackiem Żakowskim w Poranku Radia TOK FM powiedział:

- To, co powiem, będzie wyłącznie moim zdaniem, ponieważ takich uzgodnień czy rozmów nie było w ramach Konfederacji. Jest oczywiste, że zrobimy wszystko, co możemy, żeby to Krzysztof Bosak był w II turze. Moim zdaniem, żeby było jasne, [jeśli Bosak nie wejdzie do II tury] będziemy stawać przed klasycznym wyborem mniejszego zła.

Dodał też:

- Dla Konfederacji wrogiem nie jest ani PO, ani PiS, tylko PO-PiS, czyli formacja socjalistyczna, która ewidentnie ciągnie Polskę w złym kierunku. Naprawdę wybór będzie się sprowadzał do tego, jak wybrnąć z tego wyboru w taki sposób, żeby to przyniosło koniec końców jak najmniej szkody Polsce, państwu polskiemu.

Oraz:

- W tej chwili największym problemem Polski jest dyktatura większości, czyli rozkwit demokracji w wykonaniu Jarosława Kaczyńskiego, który lekceważy sobie obowiązujące prawo i konstytucja mu raczej przeszkadza w rządzeniu, więc Rafał Trzaskowski, przy wszystkich jego wadach i szczerze mówiąc absolutnie nie jest to człowiek z mojej bajki, ale ma niestety jedną, niekwestionowaną zaletę, która może być cenna w tych okolicznościach. Może tę dyktaturę wetować.

Stwierdził także:

- Wobec tego moim zdaniem nie będzie innej opcji, innego wyjścia, tylko zagryźć zęby, przekreślić obecnie rządzącego, panującego nam Andrzeja Dudę, gdyż jest on tylko notariuszem tego, co robi obóz rządzący, a obóz rządzący jedzie w tej chwili na totalnym bezprawiu

I dodał odpowiadając na pytanie, na kogo zagłosuje:

- Jeśli pan chce wycisnąć ze mnie, to powiem wprost – i postawić krzyżyk przy Rafale Trzaskowskim 

 

mp/tok fm