
12.09.14, 18:51Wildstein ostrzega przed medialną agenturą Putina (fot. media)
Wildstein ostrzega przed medialną agenturą Putina
„Propaganda Rosji ma dziś jasny cel – usiłuje powiązać polską pamięć o Kresach (fundamentalny komponent naszej narodowej tożsamości) z nienawiścią do współczesnej Ukrainy oraz poparciem dla imperialnej polityki rosyjskiej” – pisze Dawid Wildstein na łamach „Gazety Polskiej”.
Podkreśla, że dużym problemem stały się dziś „zastępy etatowych pracowników działających w sieci, w tysiącach komentarzy siejących putinowską propagandę”. Dochodzą do tego „prawicowe” środowiska, które „z nienawiści do Ukrainy i podlizywania się Rosji uczyniły swoją rację bytu”. Putinowska propaganda, pełna nienawiści do Ukraińców, jest szerzona na rozmaitych portalach.
„Elementem rosyjskiej propagandy podszywającej się pod „walkę o pamięć o Kresach” jest kompletne pomijanie zbrodni dokonanych przez Rosję na Polakach. Nie bagatelizując w żadnym wypadku rzezi wołyńskiej, warto pamiętać, że zginęło w niej 50–120 tys. Polaków i kilkanaście tysięcy Ukraińców, którzy usiłowali pomóc mordowanym. Tymczasem Rosja ma na sumieniu miliony Polaków. Więcej – to Rosja, a nie Ukraina, od wieków była zagrożeniem dla naszej tożsamości i naszej państwowości. Inaczej jest w pseudokresowej propagandzie” – pisze Wildstein. Wyjaśnia, że w tej wersji rzeczywistości „wróg jest jeden – są nim Ukraińcy, Rosja zaś jest sprzymierzeńcem”.
Wildstein wskazuje, że czytelnik portalu Kresy.pl lub słuchacz różnych „kresowych ekspertów” może odnieść wrażenie, że liczy się tylko rzeź wołyńska i działające wciąż banderowskie bojówki, a współczesna Ukraina nie ma znaczenia. Publicysta dodaje, że ta „radykalna pamięć” dotyczy tylko Ukrainy, bo o zbrodniach Rosji ci sami pamięci już nie pamiętają.
Wildstein pisze wprost, że zbrodnie Bandery trzeba potępić i z nimi walczyć. Nie znaczy to jednak, że „należy walczyć z narodem ukraińskim i nie widzieć, jak różny jest on od naszych ‘rosyjskich braci’”. Przypomina, że poparcie dla nacjonalistów jest na Ukrainie marginalne – w wyborach prezydenckich zdobyli ok. 3 proc. głosów. Wreszcie Wildstein pisze wprost: ten, kto chce postawić Polaków przed alternatywą „poparcie dla walki Ukrainy z Rosją albo pamięć o Kresach” to „agent albo pożyteczny idiota”.
„Gdy tylko usłyszycie sugestie, że pamięć o Kresach z konieczności implikuje poparcie dla Donieckiej Republiki Ludowej i terrorystów Putina, gdy przeczytacie, że Kresowiakiem jest ten, kto powtarza brednie o wojnie domowej na Ukrainie i popiera Rosję w jej działaniach, gdy ktoś będzie was przekonywał, że groźniejszy jest wiecznie żywy Bandera niż Putin odwołujący się do Stalina – możecie być pewni, że macie do czynienia z prorosyjskim pożytecznym idiotą bądź agentem. Musimy odebrać takim ludziom prawo do mówienia o Kresach. Właśnie dlatego, że pamięć o Kresach i o Wołyniu szanujemy i chcemy, aby ona trwała” – kończy Wildstein.
Cały tekst można przeczytać w numerze "Gazety Polskiej" z 3 września.
bjad/niezalezna.pl
jedna jest racja!!! tylko taką jaką wyznaje red. W, a wy ciemna hołoto milczeć i łykać mapkęProponuje wejść na Kresy.pl i wtedy łatwo się przekonać, że ten "publicysta" z niezależnej od faktów.pl bredzi od rzeczy i że jest bardzo kiepskim propagandystą . Z ciekawości przeczytałem kilka tekstów i sorry ale to była żałosna pozbawiona faktów propaganda a w przypadku kresów zwyczajna obmowa. To taki zionist Danny na Ukraine
https://www.youtube.com/watch?v=htQ2FE1rlks "Musimy odebrać takim ludziom prawo do mówienia o Kresach"
Czyli nie ma wolności dla wrogów wolności. Jedyne co Młody musi, to wytrzeźwieć i umrzeć (bo umrzeć musimy wszyscy, a inne rzeczy to możemy). Pamięć to dobra rzecz.Słyszałam z bardzo wiarygodnego źródła, że redakcja wzmiankowanego portalu opłacana jest przez Ruskich tym drzewem, które od jakiegoś czasu wycinają przy granicy. W każdym razie z nie da się tego zupełnie wykluczyć.No i proszę - i już przykłady pod tekstem, gdy macie do czynienia z prorosyjskimi pożytecznymi idiotami (na agentów za głupi i za ciemni) :
kacapek gatog,
dyżurny debilek-pederasta - CzęstochowskiPoeta,
kolejne kacapki - nemo123 i Ordo,
i ciemna zaczadzona komunizmem fanatyczką lewizny - kasia_feministka
Warto zwrócić uwagę, że powyższ hołotka pojawiła się natychmiast...a to tylko niewielki przykład potwierdzający to co napisał red. Wildstein
Nabi biedaku o wyrazie twarzy świadczącym o nieustannej tęsknocie za rozumem :-)Tradycyjnie kacapek Ordo sięga do klasyki rusków - czyli wyzwisk, a najlepsze jak kacapek Ordo pisze o mojej twarzy bua, ha,ha, ha,ha - a było tak nie ćpać?
to i halunów by takich nie było, bua,ha,ha,ha...Nabi, jeśli ktoś kogoś wyzywa, to nie ja Ciebie. Jakoś dziwnie zawsze najgłośniej złodziej krzyczy: łapać złodzieja. I nie pisałem o Twojej twarzy, tylko o jej wyrazie, ale to widać abstrakcja.Ordo opisując twarz której "wyraz" ujrzał nawet nie skojarzył, że patrzy w lustro
- ha,ha,ha
oto na przykładzie Ordo widać jak lewe ideologie wspierane substancjami psychoaktywnymi uszkadzają móżgMój "móżg" ma się nieźle, dzięki Bogu :-). Nabi, Krynico mądrości wszelakiej, jeśli ja jestem ruskim agentem, albo idiotą pożytecznym, to kto ma takich więcej w Polsce? Link, to mała pomoc. Dla ułatwienia: sprawdź datę.
http://www.rp.pl/artykul/926859.html?p=1Nabi, szczęśliwy posiadaczu "móżga/u", a jak nazwiesz tych Gości
http://www.nacjonalista.pl/2014/09/13/rosjanie-w-batalionie-azow-dowodca-o-europejskich-ochotnikach-to-elita/
bo tych nie można nie lubić
https://www.facebook.com/azov.batalion?fref=ts
Przykładów potwierdzających Twoją mądrość jest więcej. Gdybyś jednak miał wątpliwości, to mocodawcy je rozwieją, a Ty się odszczekasz. PozdrawiamRadzę nie słuchać debili którzy uparcie mówią o "nienawiści" do Ukrainy. Jeździmy na Ukrainę 2-3 razy do roku badając polskie ślady. Nie spotkaliśmy nienawiści ani razu. NIE DAWAJCIE SIE WKRECAC komentującym idiotom.oni zawsze podług INTERESA ...który teraz kręcą na Ukrainie.