Sztuczki piarowców z wyższymi obcasami dla Rafała Trzaskowskiego podczas wyborów prezydenckich oraz unikanie bezpośredniego starcia z prezydentem Andrzejem Dudą, żeby to wszystko się nie wydał już mamy za sobą. Wydało się, a w sieci krążyła spora ilość memów na ten temat, jak np. że obcasy były doklejone taśmą bezbarwną jak szyba w drzwiach z jego kampanii o rząd włodarza Warszawy. Teraz jak się okazuje temat wraca. Dlaczego?

W sieci pojawiło się właśnie nagranie, gdzie prezydent Warszawy opowiada o kontrowersjach związanych ze swoim wzrostem. Nie omieszkał także zaatakować Telewizji Publicznej.

– Ja wam powiem najlepszy przykład z kampanii wyborczej, a mianowicie TVP robiło wszystko żeby manipulować rzeczywistością – uskarża się Trzaskowski.

I oczywiście ludzie, którzy oglądają TVP nie nabierają się na większość tego typu przeinaczeń, bo mają swój rozum, ale jak na przykład zaczęli pokazywać tłity mówiące, że ja mam 168 wzrostu, albo że urodziłem się w Krakowie – to gdzieś tam, no ludziom się wydaje, że jak można manipulować takimi faktami – mówi dalej.

Ale raczej manipulacja czy ktoś ma 168, czy 180 cm wzrostu nie jest specjalnie prosta prawda? Bo wiadomo jakie są fakty. A jednak się udaje. Widzicie, że dzisiaj nawet można wmówić ludziom że ziemia jest płaska – dodaje.

mp/twitter/fronda.pl