- W związku z otrzymanym w dniu wczorajszym e-mailem w sprawie naruszenia nietykalności cielesnej ucznia przez nauczycielkę informuję, że Starosta Bytowski zwrócił się w trybie pilnym do Dyrektora ZSP w Bytowie o wyjaśnienie i ustosunkowanie się do tej sprawy w kontekście naruszenia art. 6 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela – poinformował Dariusz Glazik, Naczelnik Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Starostwa Powiatowego w Bytowie.

Do skandalicznego zdarzenia doszło w Bytowie, gdzie podczas jednej z lekcji nauczycielka dosłownie „wbijała” uczniowi wiedzę do głowy, a całość została nagrana telefonem komórkowym przez jednego z uczniów.

Na filmiku widać moment, kiedy stojąca za uczniem kobieta uderza go w głowę.

Jak donoszą media, nauczycielka na chwilę obecną nie została zawieszona. Jej zachowaniu ma się jednak przyjrzeć rzecznik dyscyplinarny.

Sprawa przemocy fizycznej jednej z bytowskich szkół została nagłośniona przez lokalny dziennik iBytów.pl. To tam trafiło nagranie z lekcji w III klasie technikum drzewnego. Jak informuje portal, takie zachowanie nauczycielki już miało miejsce wiele razy wcześniej.

- To nie było coś, co się zdarza notorycznie, że tak powiem, cyklicznie, raczej traktują to jako jednorazowy przypadek - powiedział z kolei Faktom Roman Lisiński, dyrektor Zespołu Szkół Ponadpodstawowych w Bytowie, dodając, że wcześniej nie zdarzały się skargi na tą nauczycielkę, która – jak dodał jest "emerytowaną, bardzo doświadczoną nauczycielką.

Zupełnie innego zdania są jednak uczniowie, którzy przekazują, że nauczycielka tak już wcześniej wielokrotnie szarpała lub uderzała ołówkiem osoby, które nie radziły sobie z zadaniami.

Nauczycielka jest obecnie na zwolnieniu lekarskim, a jej zachowaniem ma się zająć rzecznik dyscyplinarny.

mp/ibytów.pl, fakty tvn, fakt.pl