Główny dziennik Stolicy Apostolskiej Osservatore Romano skomentował najnowszą okładkę rzekomo satyrycznego francuskiego czasopisma "Charlie Hebdo". Watykańska prasa jednoznacznie stwierdziła, że nic nie upoważnia do tak obelżywego przedstawiania Boga. 

Jutro mija dokładnie rok od zamachu na redakcję "Charlie Hebdo", satyrycznego magazynu znanego z prowokacyjnych, obrazoburczych i godzących w uczucia religijne rysunków i karykatur. W ataku islamistów zginęło 12. Na tę okoliczność pismo wydało specjalny numer na okładce którego widzimy ilustrację przedstawiającą Boga, z przewieszonym przez ramię kałasznikowem. Grafikę opatrzono podpisem „Zamachowiec nadal na wolność".

Na kolejne bluźnierstwo rysowników, którzy najwidoczniej uznali, że bezkarnie obrażać mogą chrześcijan zareagowała główna gazeta Watykanu Osservatore Romano. "Stwierdzamy smutny paradoks, że w świecie tak zachłyśniętym polityczną poprawnością, można osiągnąć tak żałosny poziom satyry" – czytamy na łamach gazety.

W artykule o znamiennym tytule "Zmanipulowana wiara" czytamy słowa oburzenia na fakt, że do tego stopnia można okazać "brak szacunku dla wiary w Boga, bez względu na przynależność religijną poszczególnych osób".

W ocenie autora artykułu, francuski magazyn depcze Boga wszystkich ludzi bez względu na to, czy są to muzułmanie czy chrześcijanie.

"Za kłamliwym sztandarem bezkompromisowej laickości, francuski tygodnik po raz kolejny wykazał się całkowitą ignorancją zapominając, że przywódcy religijni wszystkich wyznań powtarzają jednym głosem by potępić przemoc w imię religii: użycie Boga by uzasadnić nienawiść jest autentycznym bestialstwem i bluźnierstwem. Powtórzył to kilkakrotnie sam papież Franciszek" – podkreśla "Osservatore".

W ocenie autora tekstu okładka najnowszego numeru "Charlie" obraza i rani wszystkie osoby wierzące. "Szczególnie w momencie kiedy potrzebujemy solidarności ponad podziałami, taka karykatura i rodzaj satyry nie pomaga w budowaniu świata" – kwituje.

daug/telewizjarepublika.pl