Polska jest gotowa do ugody z Wielką Brytanią w sprawie baz NATO – donosi Reuters. W zamian za stałą obecność natowskich sił na naszym terytorium Warszawa poszłaby na ustępstwa w sprawie świadczeń socjalnych dla Polaków na Wyspach.



- Cały czas uważamy się za członka NATO drugiej kategorii, bo w Europie Środkowej (…) nie ma, nie licząc rotacyjnej obecności, znaczących sił, ani instalacji wojskowych. To daje Rosjanom możliwość prowadzenia rozgrywek w tym regionie – powiedział Reutersowi minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski.

Brak natowskich sił jest skutkiem ugody zawartej przez NATO z Rosją jeszcze w latach 90., gdy do Paktu przyjmowano nowe kraje. W zamian za brak sprzeciwu z jej strony, NATO obiecało Rosji, że w nowych krajach nie będzie stałych baz wojskowych. Relacje Paktu z Kremlem bardzo się jednak pogorszyły po zajęciu przez Rosję ukraińskiego Krymu.

Zdaniem Reutersa, Warszawa mogłaby się zgodzić na ograniczenia świadczeń socjalnych przez Polaków pracujących w Wielkiej Brytanii, gdyby w zamian za to Londyn poparł budowę natowskich instalacji w Polsce.

- Trudno byłoby nam zaakceptować jakąkolwiek dyskryminację – powiedział o świadczeniach socjalnych Waszczykowski. - Chyba, że Wielka Brytania realnie pomogłaby nam w sprawie naszych celów obronnych podczas [tegorocznego] szczytu [NATO] w Warszawie.

Według Reutersa, Polska sama zrekompensowałaby swoim obywatelom utracone świadczenia.



KJ/reuters.com