Z powodu poważnych niedoborów żywności władze Korei Północnej postanowiły uruchomić specjalny proces przemysłowej hodowli czarnych łabędzi, które odtąd mają stać się pokarmem dla obywateli komunistycznej części Półwyspu Koreańskiego.

Państwowe media na polecenie północnokoreańskich władz już przystąpiły do intensywnego promowania wśród ludności „pysznego mięsa” czarnych łabędzi jako źródła pożywienia. Brak żywności w kraju staje się bowiem coraz bardziej dotkliwy.

Południowokoreańscy posłowie, którzy zapoznali się z ustaleniami agencji wywiadowczej NIS poinformowali także, że u ich sąsiada z północy brakuje już nie tylko żywności, ale nawet papieru. To z kolei przyczynia się do poważnych problemów, jakie reżim Kim Dzong Una ma teraz z drukowaniem pieniędzy.

Pjongjang zmuszony zatem został do wydawania specjalnych kuponów mających pełnić funkcję zastępczej waluty tymczasowej.  

Władze Korei Północnej od początku wybuchu ogólnoświatowej pandemii koronawirusa aż dotąd, nie zgłosiły ani jednego przypadku zakażenia COVID-19.

 

ren/PAP