Kiedy w Polsce „Strajk Kobiet” na swoich manifestacjach domaga się m.in. edukacji seksualnej, w Hiszpanii, gdzie taka edukacja stała się faktem, dziesiątki tysięcy osób protestuje przeciwko seksualizacji dzieci.

W 50 hiszpańskich miastach odbyły się wczoraj zmotoryzowane protesty przeciwko przyjętej przez parlament ustawie oświatowej, która dopuszcza edukację seksualną 6. latków. W ustawie znalazł się zapis mówiący o konieczności zdobywania przez najmłodsze dzieci „wiedzy na temat różnorodności seksualnej”.

Protestujący przekonują, że reforma oświaty wprowadza indoktrynację dzieci i domagają się prawa do decydowania o treściach, jakie wchodzą w zakres szkolnych programów. Według krytyków nowej ustawy oświatowej, niesie ona niebezpieczeństwo demoralizowania najmłodszych uczniów.

Poza kwestiami związanymi z edukacją seksualną, Hiszpanie protestują również m.in. przeciwko zawartym w ustawie przepisom ograniczającym finansowanie szkół publiczno-prywatnych oraz ograniczającym liczbę szkół specjalnych.

kak/PAP