Nowy skandaliczny francuski film Netflixa „Gwiadeczki” spotkał się z ogromnym oburzeniem społecznym. Netlix co prawda przeprosił, ale filmu na razie nie usunął z platformy. Amerykański kongresmen zapowiada kroki prawne.

Kongresmen Ted Cruz wezwał Netflix do skasowania nagrania oraz zapowiedział śledztwo w tej sprawie, gdyż – jak uzasadnia – jest to „czerpanie zysku z dystrybucji dziecięcej pornografii”.

Z amerykańskim kongresmenem zgadza się wielu krytyków, którzy uważają, że film jest wykorzystywaniem nieletnich i promocją pedofilii.

Amerykański kongresmen Ted Cruz wezwał właśnie platformę Netflix do usunięcia „Gwiazdeczek”. Zapowiada też śledztwo, które ma zbadać, czy Netflix i twórcy filmu złamali prawa federalne.

Pierwszy opis filu zaprezentowany przez Netlixa brzmiał:

- Jedenastoletnia Amy staje się zafascynowana  twerkującą grupą taneczną. W nadziei na dołączenie zaczyna odkrywać swoją kobiecość i sprzeciwiać się rodzinnym tradycjom 

Kongresmen uzasadnia:

- Choć Pierwsza Poprawka zapewnia ochronę ekspresji artystycznej, to nie pozwala osobom prywatnym bądź korporacjom na zysk czerpany z dystrybucji dziecięcej pornografii

Sprawę warto monitorować, ponieważ jest w tej produkcji stosowana ewidentnie przemoc symboliczna, co jest sprzeczne z prawem człowieka do wolności. Łamana jest też zasada pierwszeństwa rodziców do decydowania o wychowywaniu własnych dzieci.

 

mp/pap/twitter/spidersweb.pl/fronda.pl