Stany Zjednoczone oskarżyły Rosję o ukrywanie opracowania i modernizacji pocisków rakietowych pośredniego zasięgu, zabronionych przez Traktat INF z 1987 roku, grożąc ich zniszczeniem jeszcze przed użyciem – oświadczyła ambasador USA przy NATO Kay Bailey Hutchison – informuje Reuters. Według niej rząd Stanów Zjednoczonych pozostaje zaangażowany w dyplomatyczne rozwiązanie tego konfliktu, ale jest gotowy wymierzyć cios, jeśli Kreml będzie dalej rozwijać rakiety jądrowe pośredniego zasięgu.

 


„Na tym etapie rozważamy możliwość zniszczenia pocisków (rosyjskich), które mogą uderzyć w każde z naszych krajów (państw członkowskich NATO – red.) … Stosując środki zapobiegawcze, zamierzamy zniszczyć rakiety opracowywane przez Rosję z naruszeniem traktatu” - Kay Bailey Hutchison Ambasador USA przy NATO

Pociski rakietowe pośredniego zasięgu pozwalają Rosji zadać miażdżący cios krajom Unii Europejskiej. 

Później Kay Bailey Hutchison wyjaśniła, że mówiąc o zniszczeniu rosyjskich pocisków nie miała na myśli prewencyjnego ataku na Rosję. 

„Nie mówiłam o prewencyjnym uderzeniu w Rosję. Mój punkt widzenia jest następujący: Rosja musi powrócić do przestrzegania Traktatu INF lub będziemy musieli opierać się ich zdolnościom wojskowym, aby chronić interesy Stanów Zjednoczonych i NATO. Obecna sytuacja, w której Rosja rażąco narusza wyżej wymieniony traktat, jest nie do przyjęcia”

– podkreśliła Ambasador USA przy NATO.

Przypomnijmy, Traktat INF „Układ o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego zasięgu” to umowa międzynarodowa zawarta 8 grudnia 1987 w Waszyngtonie pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Związkiem Radzieckim. Mówi on o całkowitej likwidacji arsenałów rakietowych pocisków balistycznych pośredniego (IRBM) oraz średniego zasięgu (MRBM) obu układających się stron, a także o zakazie jej produkcji, przechowywania i używania. Porozumienie zostało podpisane przez Ronalda Reagana i Michaiła Gorbaczowa.

 Jagiellonia.org