Rozpad Rosji powinien stać się strategiczną polityką całej społeczności międzynarodowej – napisał na łamach portalu Censor.net.ua Ambasador Ukrainy w Serbii Ołeksandr Aleksandrowicz.
„Dezintegracja Rosji powinna stać się strategiczną polityką społeczności międzynarodowej. Dowodem na to jest ponad pięć lat rosyjskiej wojny przeciwko Ukrainie i reszcie świata demokratycznego. Nasze działania muszą stać się skuteczne i mieć na celu świadomy ostateczny finał – upadek Federacji Rosyjskiej. Jest to jedyne skuteczne długoterminowe rozwiązanie, z którego skorzysta zdecydowana większość krajów”.
Ołeksandr Aleksandrowicz Ukraiński dyplomata, Ambasador Ukrainy w Serbii
Aleksandrowicz jest przekonany, że wszelkie próby pacyfikacji Rosji i powrotu do zwykłego robienia interesów prowokują i zachęcają Moskwę do jeszcze bardziej bezczelnego zachowania. Wszelkie próby dojścia do cywilizowanego porozumienia z Federacją Rosyjską, zdaniem ambasadora, są skazane na niepowodzenie, ponieważ „jest to sprzeczne z podstawowymi planami ekspansjonistycznymi reżimu kremlowskiego”.
„Federacja Rosyjska, w swoich obecnych granicach i przy obecnych zasobach, nigdy nie stanie się normalnym cywilizowanym państwem. Historia Carstwa Moskiewskiego,Imperium Rosyjskiego, ZSRR i współczesnej Federacji Rosyjskiej pokazuje niemal identyczne metody zarówno wewnętrznej walki politycznej, jak i polityki zagranicznej. Jednak Rosja, która zostanie zredukowana do rozmiaru jej obecnej części europejskiej, pozbawiona broni masowego rażenia i stałego członkostwa w Radzie Bezpieczeństwa ONZ ma wszelkie szanse, aby stać się odpowiedzialnym graczem regionalnym, a może nawet zostać członkiem UE i NATO, pokojowo współistnieć z sąsiadami”
– pisze ambasador.
„Po przeformatowaniu rosyjskiej przestrzeni z utworzeniem szeregu nowych niepodległych państw powyższe problemy, jeśli nie znikną całkowicie, wówczas ulegną znacznej dezorganizacji. Podobny „spadek” niszczycielskiej roli Federacji Rosyjskiej zaobserwowano w latach 90. XX wieku, kiedy jej służby specjalne jeszcze nie w pełni wyzdrowiały po rozpadzie ZSRR”
– przypomina dyplomata.
„Dodatkowym argumentem przemawiającym za upadkiem Federacji Rosyjskiej jest szansa dla okupowanych sąsiadów na odzyskanie terytoriów zdobytych wcześniej przez Moskwę, na przykład Finlandii, państw bałtyckich, Polski, Chin, Japonii, Gruzji i Ukrainy”
– podkreslił.
Autor artykułu nie wzywa do jakichkolwiek działań ekstremistycznych ani innych nielegalnych działań, które byłyby sprzeczne z prawem międzynarodowym i podkreśla, że „środki rozpadu Federacji Rosyjskiej nie wymagają operacji wojskowych”. Według niego, wystarczy izolować Rosję, wprowadzając drakońskie sankcje gospodarcze.
„Personalne sankcje wobec kierownictwa wyższego szczebla z zamrożeniem aktywów i zakazem wjazdu; surowe ograniczenia w sektorach energetycznym, bankowo-finansowym i wojskowo-technicznym, zakaz sprzedaży zaawansowanych technologii, załamanie cen ropy”
– takie instrumenty wpływu na Moskwę oferuje ukraiński dyplomata.
Ambasador podkreśla, że nowa strategia izolowania, odstraszania i zmuszania Rosji do pokoju „poprzez kontrolowany rozpad” powinna uzyskać milczący konsensus i poparcie kluczowych światowych graczy – USA, UE i Chin.
„Nadchodzi czas, kiedy musi upaść ostatnie imperium zła. W rezultacie świat odetchnie z ulgą, obserwując, jak niezwykle szybko znikają bolesne problemy” – podsumowuje Ambasador Ukrainy w Serbii.