Przestępczość zorganizowana i przemyt narkotyków nęka Polskę od czasów tzw. przemian ustrojowych, kiedy w naszym kraju pojawiły się mafie. Te z kolei w dużej mierze były zasilane przez byłych pracowników komunistycznej bezpieki oraz tych, którzy nie przeszli pozytywnie weryfikacji do nowego systemu.

Właśnie zostało rozbitych kilka kolejnych grup handlujących i przemycających narkotyki. Małopolskie „pezety” Prokuratury Krajowej skierowały właśnie do sądu akt oskarżenia przeciwko 13 osobom z tych grup, w tym trzem liderom. Co szczególnie zadziwiające, narkotyki były wielokrotnie przemycane przez dealerów pod pretekstem wyjazdu kibiców na mecze zagraniczne w krajach Europy Zachodniej.

Jak możemy przeczytać na portalu TVP Info w artykule Rafała Pasztelańskiego:

- Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej zakończył główny wątek śledztwa w sprawie dwóch gangów narkotykowych, powiązanych bardzo mocno ze środowiskiem pseudokibiców Cracovii.

Oraz:

- Na czele pierwszego, tzw. zielonego, stali Marek Sz. oraz Dominik K., a ich ekipa zajmowała się przemytem i dystrybucją marihuany z Hiszpanii do Polski, Włoch, Belgii, Niemiec oraz Wielkiej Brytanii. Śledczy ustalili, że latach 2011-17 grupa dokonała co najmniej 162 przerzutów ponad 15 ton marihuany o wartości detalicznej około 440 mln zł.

I dalej:

- Drugim gangiem – „białym” - kierował Sławomir M. Grupa ta zorganizowała nielegalne laboratoria amfetaminowe. W latach 2014-17 wyprodukowano w nich co najmniej 300 kg amfetaminy, wartej w detalu około 9 mln zł.

Przestępcy nie zdołali zabezpieczyć swoich majątków, o czym czytamy dalej:

- Prokurator małopolskich „pezetów”, który prowadzi śledztwa, zabezpieczył do tej pory majątki podejrzanych o wartości prawie 3 mln zł. Skorzystał między innymi z wprowadzonych w 2016 r. przepisów dotyczących konfiskaty rozszerzonej. Dzięki temu zabezpieczono trzy nieruchomości, które oficjalnie należały do osób spoza półświatka, ale prawdziwymi właścicielami byli bossowie gangów. Za sprawą konfiskaty rozszerzonej Dominik K. stracił jaguara, zarejestrowanego na „słupa”.

mp/portal tvp info