Jak informuje Katarzyna Wyrzykowska z PAP z Budapesztu, za węgierskim portalem hvg.hu, w środę około południa nastąpiło zawieszenie konta węgierskiego rządu na Twitterze. Konto było nieaktywne przez około godzinę, a następnie jego funkcjonalność została przywrócona.

Rzecznik rządu węgierskiego Zoltan Kovacs napisał na Facebooku:

- Wygląda na to, że ostatecznie zawitał nowy wspaniały świat, w którym może się przydarzyć coś tak absurdalnego, że giganty technologii zmuszają do milczenia tych, którzy mają inne zdanie niż liberałowie

Twitter poinformował, że zawieszenie konto było „umyłkowe”, a rzecznik węgierskiego rządu dodał, że jest to „nadzwyczaj ciekawe” biorąc pod uwagę fakt, że w tym samym dniu Komisja Europejska zaprezentowała pierwszy raport o praworządności w Unii Europejskiej.

Sytuacja cenzury w mediach społecznościowych jest rzeczywiście interesująca. Ostatnio Messenger należący do Facebooka uniemożliwił na przykład możliwość wysyłania twittów z twitterowego konta Ivanki Trump.

 

mp/pap