Na Twitterze trwa dyskusja nad zwycięstwem wyborczym Prawa i Sprawiedliwości.

"Strasznie mocna polaryzacja. Dwa największe bloki dostały ponad 80% głosów. Nigdy w dziejach polskich wyborów nie było czegoś takiego" - wskazał dziennikarz Konrad Piasecki.

"Nie pomogło szczucie wrogów Polski. Nie pomogła propaganda TVN. Nie pomogły interwencje unijnych urzędników, Tuska i Timmermanssa. Dziś wygrała POLSKA! 🇵🇱🇵🇱🇵🇱 Polacy nie pozwolą, by oddać w obce ręce nasze sprawy. A prawdziwa bitwa przed nami jesienią - ZWYCIĘŻYMY! 🇵🇱💪" - napisał Adam Andruszkiewicz.

"Wielkiego zaskoczenia nie ma. Mali stracili na wysokiej frekwencji, przecieki co do Konfederacji były w ciągu dnia znacząco wyższe. Kukiz - porażka" - stwierdził Łukasz Warzecha.

"Na jesieni MUSIMY uzyskać większość KONSTYTUCYJNĄ by poprowadzić naprawę Polski dalej...By ją zabezpieczyć a zmiany utrwalić...By móc wreszcie uchwalić dla Polski nową,polską konstytucję,by uporządkować media,sądownictwo itd. Od dziś kontynuujmy kampanię wyborczą do Sejmu RP" - napisała z kolei prof. Krystyna Pawłowicz.

"Rekordowa frekwencja w połączeniu ze wstępnymi wynikami oznacza, że Polacy dali bardzo silny mandat poparcia @pisorgpl. Dziękujemy! 🙂 Już teraz gratuluję wszystkim europosłom z obozu Zjednoczonej Prawicy. A szczególne wyrazy uznania dla architektów wygranej: PJK i PMM" - ocenił Michał Dworczyk.

"Czyżby Koalicja Europejska zapłaciła za to, że zignorowała swoje konserwatywne skrzydło?" - zastanawia się Michał Szułdrzyński.