Szczepan Twardoch, który niedawno oburzał się za nazwanie go Polakiem, postanowił kolejny raz wzbudzić niemałe kontrowersje. Na łamach „Gazety Wyborczej” pisarz zarzuca Polakom wywołanie „hybrydowej wojny domowej”, czym w jego ocenie były Powstania Śląskie.

Kilka dni po 100. rocznicy wybuchu III Powstania Śląskiego na łamach portalu wyborcza.pl ukazał się felieton Szczepana Twardocha, w którym oskarża on Polaków o wywołanie „hybrydowej wojny domowej”. Powodem miał być przegrany plebiscyt o kształt II RP.

- „Otóż sto lat temu na Górnym Śląsku Polacy wywołali hybrydową wojnę domową, kiedy przegrali demokratyczny plebiscyt. Po obu stronach walczyli w tej wojnie zarówno Ślązacy, jak i przyjezdni Niemcy i Polacy, wszyscy jako żywo przypominając dzisiejsze rosyjskie zielone ludziki w Donbasie. Postanowiłem o tym opowiedzieć, jednak trochę dookoła”

- rozpoczyna swój tekst Szczepan Twardoch.

Pisarz relacjonuje zachowane w jego rodzinie wspomnienia zbrodni, jakich mieli dopuszczać się powstańcy wobec mieszkańców Szywołdu.

- „W mojej rodzinnej pamięci zachowało się też wyraźne wspomnienie o tym, iż podczas tych kilku tygodni powstańczej okupacji Schönwaldu doszło do wielu gwałtów na szywołdzkich dziewczynach, szywołdzian bito, czasem zabijano i powszechnie rabowano ich dobytek”

- czytamy.

Opowiada też o swoim pradziadku, który dał schronienie młodemu powstańcowi.

- „Inny mój pradziadek, Josef Draga, weteran Wielkiej Wojny, wziął po polskiej stronie udział w II powstaniu, w trzecim już podobno nie chciał, zaś po jego zakończeniu ukrywał w swoim domu młodego powstańca, tutejszego, który też wcześniej w Szywołdzie stacjonował. Szywołdzianie przyszli w końcu do Deutsch Zernitz chłopaka zabić, dziadek jednak nie pozwolił go zabrać”

- opowiada.

- „Mieszkańcy Szywołdu uciekli się więc do podstępu, znajomy Josefa wywabił z domu na świniobicie, zaś pod jego nieobecność szywołdzianie chłopaka zatłukli na śmierć. Josef postanowił się zbrojnie zemścić, ale zemsty zaniechał, kiedy okazało się, że zatłuczony na jego podwórzu chłopak podczas pobytu w Szywołdzie zgwałcił kilka upośledzonych umysłowo szywołdzkich dziewczyn”

- dodaje pisarz.

kak/wyborcza.pl, DoRzeczy.pl