Prezydent USA Donald Trump nie wyklucza wprowadzenia stanu wyjątkowego, by zbudować mur wzdłuż granicy z Meksykiem. Miałoby to pomóc w przeprowadzeniu procedury z pominięciem Kongresu.

Donald Trump ogłosił to po półtoragodzinnym spotkaniu z Demokratami, którzy odmówili przeznaczenia pieniędzy na projekt. Wprawdzie uznał, że było ono "bardzo produktywne", nie wykluczył jednak ominięcia tradycyjnej ścieżki legislacyjnej i wprowadzenia stanu wyjątkowego.

- To kolejny sposób na znalezienie finansowania - mówił amerykański prezydent.

Dziś planowane jest kolejne spotkanie przedstawicieli Białego Domu z Kongresem.

W USA w związku z kryzysem trzeci tydzień zawieszona jest działalność rządów federalnych - tak zwany shutdown. Od 22 grudnia około 800 tysięcy pracowników administracji federalnej nie pracuje i w związku z tym nie otrzymują wynagrodzeń. Donald Trump zapowiada, że stan zawieszenia utrzyma się dotąd aż znajdą się pieniądze na mur. Ma on zapobiec napływowi do Stanów Zjednoczonych nielegalnych imigrantów z Ameryki Łacińskiej.

dam/IAR - Polskie Radio