W wyniku ataku szaleńca, który z nieznanych przyczyn zaczął strzelać do przypadkowych ludzi na ulicy w Colorado zginęły trzy osoby, a kilka zostało rannych.
 
Trzy osoby zginęły, kiedy niezidentyfikowany mężczyzna zaczął strzelać na ulicy do przypadkowych ludzi, w mieście Colorado Springs w amerykańskim stanie Kolorado. W wymianie ognia z policją, zginał również napastnik.

Do tragedii doszło w sobotę rano czasu lokalnego. Policja wyruszyła w rejon gdzie doszło do strzelaniny, po otrzymaniu zgłoszenia od jednego z mieszkańców.

Funkcjonariusze znaleźli najpierw ciało młodego mężczyzny, a następnie na sąsiedniej ulicy dwie kobiety, które również zostały postrzelone. Kiedy policja dogoniła sprawcę, a po nieudanej próbie namówienia go do oddania broni, oddano w stronę mężczyzny około 20 strzałów. W wyniku odniesionych ran mężczyzna zmarł na miejscu.

Na razie nie wiadomo jakimi motywami kierował się sprawca, policja bada sprawę.

daug/telewizjarepublika.pl