"Dawid Winiarski, chłopak w wieku mojego syna został wczoraj pobity przez policję"- napisała w sobotę na Twitterze posłanka koła Liberalno-Społeczni, Joanna Scheuring-Wielgus.
Od wczoraj w mediach społecznościowych krążą zdjęcia, filmy i artykuły mające dowodzić brutalności "pisowskiej policji". 24-letni Dawid Winiarski jest przedstawiany jako męczennik o wolność i demokrację, niewinny chłopak pobity przez funkcjonariuszy "reżimu", którzy otrzymują polecenia czy to z Nowogrodzkiej, czy to od ministra Brudzińskiego, aby katować demonstrantów. Winiarski miał zostać pobity, bo był "niewygodny", bo nie podobał się policjantom.
Niewinna ofiara czy prowokator? Ocenę pozostawiamy Czytelnikom.
Dawid Winiarski, chłopak w wieku mojego syna został wczoraj pobity przez policję. Czy takiej Polski chcemy? Obudźcie się. Proszę. Czy czegoś to wam nie przypomina? Podajcie dalej, niech wszyscy zobaczą. @ObywateleRP @strajkkobiet @AkcjaDemokracja https://t.co/JkJtTUI6rc
— J. Scheuring-Wielgus (@JoankaSW) 21 lipca 2018
Szybko zareagowała jednak druga strona sporu politycznego. Okazuje się, że 24-latek często uczestniczy w protestach antyrządowych, zawsze "na pierwszej linii". Internauci odkryli również, że brał udział m.in. w prowokacji w jednym z warszawskich kościołów.
Na powyśzym filmie widzimy, jak Winiarskiego potraktowała policja, niestety, nie widzieliśmy, jak zachowywał się wcześniej 24-latek i skąd taka reakcja funkcjonariuszy.
No to zabaczmy, jak zachowywał się wobec policji Dawid Winiarski, czyli nowy męczennik opozycji.#SejmJestNasz #Ciamajdan pic.twitter.com/NQaxcfWWpi
— AlphaMale (@AlphaMale_84) 21 lipca 2018
A tutaj widzimy, jak młody mężczyzna, wraz z kolegą, chwali się siniakami posłance Joannie Scheuring-Wielgus.
Agresja "ObywatelaRP" wobec policjanta. Potem on i Dawid Winiarski pokazują swojej koleżance Scheuring-Wielgus "rany", jakie doznali podczas zatrzymania. pic.twitter.com/XVlQR95ihY
— Waldemar Kowal (@waldemar_kowal) 21 lipca 2018
Sprawą Dawida Winiarskiego intensywnie zajmuje się portal OKOpress, przedstawiając 24-latka jako ofiarę "pisowskiej policji". Dziennikarze dotarli nawet do matki Dawida Winiarskiego. Kobieta relacjonowała, jak bardzo bała się o syna, którego trzeba było szukać po Warszawie, po tym jak policja wyciągnęła go z tłumu. Znaleziono go dopiero w czwartym szpitalu.
"[Uderzyli mną] o ścianę, potem o drugą ścianę, potem o ziemię. Zakładali mi trzykrotnie dźwignię, nie wiem, co się stało z łokciem, bruzdy są na całym ciele, mam kłujący ból nad żebrem, robili EKG, wyszło niby prawidłowo.
Nie sadzę, bym miał cokolwiek złamane, ale jeszcze mnie czeka tomografia. Nie wiadomo, z czego się czerpie ten ból w skroniach, twarzoczaszki, czy jakoś tak. Nie, nie dostałem jeszcze leków”- mówi Winiarski w rozmowie z OKOpress. Co ciekawe, mężczyzna miał udzielać wywiadu pod szpitalem.
Szpital dzieciątka Jezus na Lindleya zaiste godny jest swojego patrona. Jak Jezus Łazarza, tak tamtejsi lekarze w godzinę przywrócili do życia, gotowości do udzielania wywiadów TV śmiertelnie pobitego pod sejmem przez pisowską policję Dawida Winiarskiego 😉 pic.twitter.com/5zbTTVQ7gl
— Krzysztof W. Panek (@krzysztofwpanek) 21 lipca 2018
Co na to policja?
Wbrew informacjom pojawiającym się w sieci, wszystkie osoby zatrzymane w związku z wczorajszymi wydarzeniami przed Sejmem znajdują się w policyjnym areszcie. Każdej z tych osób policjanci umożliwili kontakt z adwokatem.
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) 21 lipca 2018
Brak wiedzy rodziny na temat tego co się dzieje z jednym z zatrzymanych wynika z faktu, że nie chciał on informować o tym kogokolwiek.
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) 21 lipca 2018
To również dość ciekawy materiał:
Śp. Winiarski pozdrawia śp. Diduszkę. #WolneSądy pic.twitter.com/Bqi4UqwpnQ
— Pan Krzysztof (@kdwojakowski) 21 lipca 2018
Wstępne czynności nie wykazały nieprawidłowości w działaniach policjantów przed Sejmem. Policjanci działali adekwatnie do zagrożenia, odpierając bezpośredni, bezprawny atak zagrażający ich zdrowiu i życiu. Policjanci reagowali zgodnie z przepisami i z pełnym wsparciem dowodzacych pic.twitter.com/StFzGddIJJ
— Polska Policja 🇵🇱💯 (@PolskaPolicja) 21 lipca 2018
To tyle na temat Winiarskiego i jego pobicia. Zachęcamy do samodzielnego wyrobienia zdania.
yenn/Twitter, Facebook, OKOpress, Fronda.pl