Ta informacja tak naprawdę nie powinna nas dziwić. Opozycja totalna wielokrotnie już pokazała, że od interesu narodowego ważniejsze jest dla niej atakowanie Prawa i Sprawiedliwości, za wszelką cenę. Teraz okazuje się, że ich zdanie na temat przekopu Mierzei Wiślanej jest zaskakująco zbieżne… ze zdaniem Kremla.

Wczoraj Agnieszka Pomaska przerażona przekopem pisała na twitterze:

Wycinka drzew na Mierzei Wiślanej odbywa się bez wymaganej zgody na płoszenie zwierząt! Inwestor, czyli Urząd Morski wystąpił o zgodę, ale wycinkę rozpoczął nie czekając na jej uzyskanie”.

Z kolei Janusz Lewandowski, europoseł PO, pisał:

Harwestery przeniosły się z Puszczy Białowieskiej na Mierzeję Wiślaną. Karczują las pod przekop, który ma łączyć Bałtyk przez płytki zalew z nieistniejącym portem Elbląg. Deweloper z Żoliborza poprawia przyrodę. Będą nieodwracalne szkody!”.

Przypomnijmy zatem informację, jaką Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej przekazało na swoim twitterze w ubiegłym roku:

"Wiceminister rolnictwa Federacji Rosyjskiej, szef Federalnej Agencji Rybołówstwa Ilja Szestakow zwrócił się do Komisji Europejskiej ws. przekopu Mierzei Wiślanej, twierdząc, że budowa jest nieekologiczna"

dam/twitter,Fronda.pl