Nie milkną komentarze dotyczące wspólnej ksiązki papieża - seniora Benedykta XVI i kardynała Roberta Saraha. Książka pt: „Z głębi naszych serc” poświęcona jest wartości wiary, a także znaczeniu celibatu kapłańskiego. 

Wczoraj o. Grzegorz Kramer SJ opublikował na Twitterze szokujący wpis, w którym stwierdził, że "jednak chyba lepiej, żeby papieże umierali". Do sprawy odniósł się na Facebooku Tomasz Terlikowski.

- Przeczytałem post o. Grzegorza Kramera, i choć się z nim nie zgadzam, bo ja się cieszę, że B16 zabrał głos, to widzę w tym tweetcie stwierdzenie, że emerytura papieska jest słabym rozwiązaniem, i ze lepiej jak papież jest tylko jeden. Forma może nieszczęśliwa, ale z tezą trudno się nie zgodzić. - napisał publicysta

Terlikowski odniósł się także do kwestii "papieża - seniora". Według niego, "emerytura Benedykta XVI - niezależnie od tego, jakie były jej przyczyny - zmieniła symbolicznie w Kościele bardzo wiele."

- Jedną z rzeczy, do których trzeba się przyzwyczaić jest to, że obok urzędującego papieża jest papież-senior. I on także ma prawo się wypowiadać. A jako, że w Kościele wielogłos zawsze był i jest normą, to chyba jasne, że w wielu kwestiach papież-emeryt może mieć i będzie miał odmienne zdanie od papieża. Tak po prostu będzie, jeśli kolejni papieże będą odchodzić na emerytury. A jeśli kiedyś, dlaczego nie, jeśli emerytura papieska jest czymś normalnym, będzie dwóch seniorów i aktualny papież to wielogłos może być jeszcze ciekawszy - stwierdził

- Niewątpliwie żyjemy w bardzo ciekawych czasach, gdy dokonuje się głęboka zmiana Kościoła... Albo w czasach ostatecznych, gdy pewne formy przestają już obowiązywać. - dodał

 

 

 

 

 

 

 

 

bz/fronda.pl/facebook.pl