Książę Harry i Meghan Markle to jedna z najbardziej znanych par. Świat żył ich ślubem, a niedawno narodzinami ich synka, bowiem 6 maja urodził się Archie Harrison. Wczoraj media obiegła wieść, że książeca para nie chce mieć więcej niż dwójkę dzieci, ponieważ... chcą ocalić planetę. Do sprawy odniósł się Tomasz Terlikowski.

W wywiadzie dla feministycznego magazynu Vouge, brytyjski monarcha przyznał, że pragnie mieć tylko dwójkę dzieci, aby... móc ocalić planetę.  Harry podkreślił, że od kiedy urodził się Archie widzi świat zupełnie inaczej i chce mieć czynny udział w ochronie środowiska.

Tomasz Terlikowski, który sam głową wielodzietnej rodziny odniósł się do postawy, którą wykazał brytyjski książę.

- Książe Harry oznajmił, że z miłości do planety i przyrody będzie miał najwyżej dwoje dzieci, bo więcej może zaszkodzić ziemi. Cóż ja kocham przyrodę, ziemię, jej piękno i dlatego chcę, żeby kolejne istoty ludzkie mogły się nią zachwycić, a kiedyś osiągnąć pełnie Piękna, Prawdy i Dobra.#jestemkatolikiem #jestemwielodzietny - napisał Terlikowski

bz/FB/fronda.pl