Nie ustaje tragiczny serial ataków na katolików, ich świątynie oraz przedmioty kultu religijnego w Polsce. Wywołana i podsycana przez nieodpowiedzialnych polityków oraz tzw. „wolne” media, fala antykatolickiej agresji zatacza coraz szersze kręgi. Po ostatnich pobiciach księży oraz aktach niszczenia kościołów tym razem sprofanowano figurę Matki Bożej.

Kolejny już akt antykatolickiej agresji miał miejsce w nocy z czwartku na piątek. Na warszawskim Aninie sprofanowano figurę Matki Bożej w ogrodzie domu zakonnego Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi.

Figurę Matki Bożej obwiązano kablem telefonicznym i zrzucono z cokołu, na którym stała. Na szczęście nie uległa ona poważnemu uszkodzeniu, gdyż spadła na miękką ziemię, wyścieloną liśćmi.

Przełożona domu zakonnego Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi w Aninie - s. Elżbieta Łaniewska powiedziała w rozmowie z Radiem Warszawa: „To dla mnie wielkie przeżycie”. I dodała: „Dla mnie to nie do pomyślenia, że ktoś podnosi rękę na Matkę Bożą”.

 

ren/Radio Warszawa, wpolityce.pl