Po spółkach energetycznych, polskie państwo bierze się za sektor finansowy. Właścicielem Pekao stanie się PZU i Państwowy Fundusz Rozwoju.

Według informacji Radia ZET, obie instytucje odkupią 32,8 proc. akcji Pekao SA od włoskiego UniCredito. Pakiet będzie kosztował 10,6 mld zł. Włosi potrzebują pieniędzy ze względu na kryzys sektora w tym kraju.

Nabywcy zapłacą 123 zł za akcje. To wyżej od ceny rynkowej, jednak to normalna praktyka przy tego rodzaju transakcjach. Pekao wykupi następnie od UniCredito udziały w funduszach inwestycyjnych. Będzie na to rok czasu.

Bank Pekao został założony w 1929 r. w Warszawie. Za PRL prowadził rozliczenia z zagranicą. Po odzyskaniu niepodległości, specjalizował się w działalności maklerskiej i korporacyjnej.

Decyzja o prywatyzacji banku zapadła podczas rządów SLD. Premierami byli wówczas Józef Oleksy i Włodzimierz Cimoszewicz. Aby zwiększyć wartość banku utworzono Grupę Pekao SA. Dzieła dokończył gabinet Jerzego Buzka. Inwestorem strategicznym zostało włosko-niemieckie UniCredito Italiano i Allianz.

Jednym z wieloletnich prezesów grupy był Jan Krzysztof Bielecki. UniCredito zapłaciło wówczas za udziały miliard dolarów (wówczas 3,93 mld zł.). Obecnie polskie firmy obejmują więc udziały po cenie ok. 2,5 razy wyższej niż sprzedano bank.

Tomasz Teluk