Wielkie zmiany w funkcjonowaniu służb specjalnych przed nami. Do sejmowej komisji wpłynął wniosek o odwołanie dotychczasowych szefów służb, a o potrzebie zmian głośno mówi Minister Spraw Zagranicznych.

Witold Waszczykowski w programie "Jeden na Jeden" TVN24 na pytanie, czy to dobry moment, by odwoływać szefów służb specjalnych, w mocnych słowach odpowiedział:

„Każda minuta funkcjonowania tych tych osób na tych stanowiskach była większym zagrożeniem, niż to zagrożenie, które płynie w tej chwili spoza Polski”

Jak dodawał szef MSZ, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego w ostatnich latach bardziej przypominała policję polityczną:

„ABW bardziej zachowywała się przez ostatnie lata jak policja polityczna wobec własnych polityków, polskich, niż jako instytucja, która ma ochronić interesy Polski przed zewnętrznymi działaniami. Np. zachowanie wobec śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, stworzenie sfabrykowanych raportów, np. o wizycie prezydenta w Gruzji, odbierano certyfikaty pracownikom prezydenta… To były działania policji politycznej”

Waszczykowski pytany, czy nie jest to odwet nowej władzy, stwierdził:

„Przecież dymisja nie jest odwetem, to rozstanie się z ludźmi, którzy się nie sprawdzili, i powołanie nowych osób, które będą lepiej kierowały służbami specjalnymi. Czy polskie służby są w rozsypce? Mam nadzieję, że nie. Ale to już trzeba pytać nowych szefów służb”

Sejmowa komisja ds. służb specjalnych została już powołana. Jej przewodniczącym jest poseł PiS Marek Opioła. Premier Beata Szydło złożyła już wniosek do komisji o odwołanie szefów służb wojskowych i cywilnych. Komisja przyjęła wniosek. W posiedzeniu, w którym opiniowano go opiniowano brali też udział Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz. i Minister Koordynator ds. służb specjalnych Mariusz Kamiński.

Do tej pory do komisji nie wpłynął wniosek o powołanie nowych szefów służb

emde/300polityka.pl